Kochani jestem, choć mało mnie tutaj, mało mnie u Was. Ale jestem, i nigdzie jak na razie się nie wybieram. I wena mnie nie opuściła i nie dopadło mnie zmęczenie i żadna chwilowa niemoc twórcza...Wręcz przeciwnie:) Nietrudno chyba odgadnąć co zajmuje mi ostatnio czas.
Pozdrawiam :)