Wiem,wiem...zniknęłam na dłuższą chwilę. Od świąt mnie tu nie było. A święta minęły mi szybciutko, cichutko, mniej wiosennie niż zawsze (kto pamięta, że na początku kwietnia sypał śnieg???). Ale jak zawsze z jajami farbowanymi w cebuli, choć w tym roku pokusiłam się o farbowanie w kurkumie i dodatkowo obok brązowych, miałam piękne, żółte. (Chętnie bym je Wam pokazała, ale w maju pisanki trochę nie na miejscu chyba. Zdjęcia będą na drugi rok jak znalazł). Z mazurkiem kajmakowym, z babką drożdżową, z sałatką jarzynową, z ćwikłą...
A potem głowę zaprzątnęły kłopoty, te duże i te małe. Nawał pracy w pracy, kto pracuje w księgowości ten wie o czym mówię. Kłopoty trzeba było rozwiązać, pracę zabrać do domu i czasu na blogowanie jakoś brakowało. To tyle tytułem usprawiedliwienia.
Podsumowując przez ostatni miesiąc: blogowo - zastój, robótkowo - monotematycznie, haft...haft... i haft...
Podsumowując przez ostatni miesiąc: blogowo - zastój, robótkowo - monotematycznie, haft...haft... i haft...
***
A teraz muszę się Wam do czegoś przyznać. Popełniłam "plagiat", ale jak tu nie było go popełnić...Kiedy zobaczyłam te przepiękne hafty na blogu igła i nitka , to przepadłam. Co tu dużo mówić, zakochałam się w nich. A że Pan Bóg nie poskąpił mi talentu do haftu, inspirując się na pracach Moniki wyhaftowałam siatkę na zakupy. Kiedy napisałam do Moniki maila z pytaniem, czy nie ma nic przeciwko i kiedy dostałam odpowiedź, że bardzo się cieszy, że jej prace inspirują, to poczułam się rozgrzeszona. Nie wiem jak Wy, ale ja zawsze mam z tym problem, czy wzorując się na kimś popełniamy plagiat czy tylko się inspirujemy. A oto i ona, moja nowa siatka na zakupy:
piękna ta siatuchna :))
OdpowiedzUsuńPrzepiękna siatka! Jestem naprawdę pod wrażeniem! Bardzo mi się podoba to połączenie kolorów i pomysł na wzór - niesamowicie przyciąga wzrok:) Ogromnie się cieszę, że moje prace kogoś inspirują:) Gratuluję i czekam na następne hafty:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Moniko.Na pewno będą następne hafty:)
Usuńurocza...
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńPrzepiękna jest !!!Te kolorki, wzór - cudeńko :)
OdpowiedzUsuńMasz Kochana talent do haftu :)
Chyba mnie Dziewczynki zaraziłyście tym haftowaniem ... muszę popróbować, tylko może zacznę od jakiś mniejszych form ;))
Pozdrawiam cieplutko
Popróbuj koniecznie:) Mnie akurat lepiej haftuje się duże formy:))Pozdrawiam.
UsuńCudna!!!tylko brakuje mi tutaj Twojego ptaszka ze śniadaniówki:)
OdpowiedzUsuńIle ci zajęło wyhaftowanie tej torby?:)
Iguniu, ptaszki już się haftują:) Torbę haftowałam około miesiąca z małymi przerwami:)
UsuńTo może bym zamówiła u ciebie takową:)
UsuńBędzie mi niezmiernie miło:)
UsuńZnam ten ból. Chyba po raz pierwszy od ponad tygodnia, nie mam co wkleić na bloga.
OdpowiedzUsuńPiękny plagiat.
Pozdrówki.
Piękny hafcik :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńOk.usprawiedliwiam nieobecność. To nie plagiat jeśli o tym otwarcie mówisz, tym bardziej ,że pomysłodawczyni się zgodziła. Robisz jej nawet reklamę :-).Super torba. Całusy
OdpowiedzUsuńDziekuję Maszko:)Całusy:)
UsuńTorba obłędna. Z taka mogłabym dumnie paradować po sopockim deptaku. :)))
OdpowiedzUsuńPo to są prowadzone blogi, żeby inych inspirować. Jeżeli ktoś się wzoruje na czyichś pracach, powinien o tym powiedzieć. Tak jak Ty to zrobiłaś. Tak nakazuje przyzwoitość i tak jest milej. ;)
Buziak
P.S. Zachęcam do poparcia u mnie Akcji "Tuczymy Moje Mieszkanie", jeżeli oczywiście lubisz to czasopismo.
Pa, Ewa
Ja jutro biorę ją na krakowski rynek, a co:)
UsuńPozdrawiam:)
Bardzo ładna torba :))
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o święta to wiesz... Myśmy tydzień temu Wielkanoc obchodzili więc mnie by nie przeszkadzało gdybyś te jaja pokazała ;)
Pozdrawiam
No tak, zupełnie o tym zapomniałam:) Jazz specjalnie dla Ciebie pokazuję jaja:)Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzięki za jaja :)) są superowe :)
UsuńTorba jest świetna! A Ty kochana rozgrzeszona jak nic, skoro nawet do źródła inspiracji napisałaś! Kocham prace Moniki, A Ty masz talent!!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Dominiko:) Ja też kocham prace Moniki:)
UsuńNo to przetarłaś szlak, bo naśladowczyń pewnie będzie więcej, no i świetnie Ci to wyszło :) Ja też uwielbiam hafty Moniki i zamierzam podobne plagiaciki popełniać, a w każdym razie chcę spróbować takiego haftu.
OdpowiedzUsuńHaft cudowny! Rozmarzyłam się...
OdpowiedzUsuńwow piękna torba -wzór jest niesamowity :) wygląda świetnie
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ;)
Inspirowanie a robienie plagiatu to dwie inne sprawy :)
OdpowiedzUsuńInspirować mozemy sie formą, kolorem, ksztaltem, kompozycją i zrobić coś swojego z danym elementem, a plagiat jest wowczas gdy praca kogos tak ci sie podoba że zrzynasz ją żywcem co do milimetra :)
Osobiscie nie lubię jak widzę kopie moich kartek u innych osób bez żadnego zapytania i zrobione z dokladnością co do każdej perełki, co innego jak ktoś wykorzysta umiejscowienie kokardy czy np. jakiś kształt :)
Ale to takie moje zdanie na ten temat, i nie zagłębiałam sie w to jak to bylo z Twoja torbą, tak sobie zajrzałam, przeczytałam i napisalam, nie atakuje :)
Buźka !
Plagiat hmmm byłby wtedy jakbyś zrobiła coś identycznego i w dodatki zaczęła sprzedawać ;) Ty zapytałaś autorkę więc jeśli ona nie ma nic przeciwko to chyba wszystko gra ;)
OdpowiedzUsuńJestem w szoku talentu! Podziwiam...
OdpowiedzUsuń