Czy kisicie barszcz czerwony?
Bo ja tak, według przepisu Macieja Kuronia.
Samodzielnie ukiszony barszcz jest pyszny. Można go pić,można zabielać i serwować z ziemniakami lub jajkiem. Jest idealny na Wigilię.I co najważniejsze, jeśli przekonacie się jaki jest pyszny, nie sięgniecie już po te kupowane w sklepie.
Kurcze, nigdy nie kisiłam barszczu. W ogóle niczego nie kisiłam! Chyba czas najwyższy się przełamać... Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńKiszę i to od dawna;)nawet na stronce przepis zamieściłam.Smak faktycznie wyjątkowy.W ogóle się zastanawiam jak takie paskudztwo z paczki można jeść,przecież to sama chemia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ja kisiłam raz, dawno temu i ale pamiętam, że bardzo mi smakował. Ten przepis przeczytałam i naprawdę wygląda bardzo apetycznie. Chyba jutro zakiszę, to jeszcze chyba zdąży się zakisić. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńJa postanowiłam w tym roku spróbować szczęścia i buraki od dwóch dni siedzą w słoju i się kiszą. To znaczy: mam nadzieję, że się kiszą, a nie gniją ;) Na wszelki wypadek kupiłam barszczyk sklepowy, ale a nuż wyjdzie mój własny i będzie jeszcze pyszniej :) Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuń