Perełki czasu. Przedmioty z duszą. Lubicie? Był czas, kiedy nie przywiązywałam większej wagi do starych przedmiotów. Z upływem lat widzę, że staję się coraz bardziej sentymentalna i coraz większą stanowią dla mnie wartość. Czarny, zakurzony przedmiot z poprzedniego postu to gramofon walizkowy. Rodzinna pamiątka. Uwierzycie, że działa.
Miłej niedzieli kochani.
Można by rzec przenośny mp3 dawnych czasów ;)
OdpowiedzUsuńcudna perełka :)
OdpowiedzUsuńmiłej niedzieli aga :D
Ale piękny.... Chciałabym bym właścicielką takiego gramofonu. Ja też lubię przedmioty z historią, a jeszcze bardziej gdy są to pamiątki rodzinne. Mają swoją moc i... wbrew upływającemu czasowi często długo działają zupełnie przeciwnie do współczesnych gadżetów.
OdpowiedzUsuń:)
bajeczka :)
OdpowiedzUsuńPrawdziwy skarb...mi również miłość do staroci z wiekiem przyszła.Niestety takiej perełki nasza rodzina nie posiada:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie:)
Taki gramofon to prawdziwa rodzinna pamiątka. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKiedyś na starocie patrzyłam jak na śmieci. Na szczęście ich nie wyrzucałam, bo dziś mają ogromną wartość sentymentalną. Gramofon robi wrażenie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa też to mam, że z upływem czasu coraz bardziej doceniam to co stare, klimatyczne, z duszą.
OdpowiedzUsuńGramofon cudo ;-)
i czapka sowa mnie zachwyciła
Pozdrawiam cieplutko!
Piękny egzemplarz:) A ja właśnie dziś kupiłam w SH winylowe płyty z instrumentalnymi nagraniami na gitarę i na trąbkę, za całe 1 zł. sztuka. Są w świetnym stanie, a ja się cieszę już na myśl o ich przesłuchaniu:) Też posiadam gramofon, niestety nie taki zabytkowy. Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńWspanialy jest. My Polacy malo mamy takich starych pamiatek, tyle rzeczy zginelo, zostalo zniszczonych podczas zawieruch wojennych. Mam taka swoja idee fixe, by kupowac na tutejszych starociach , to co polskie i sprezentowac potem , jakiemus muzeum, izbie pamieci.Przeciez bez przeszlosci-nie istnielibysmy...
OdpowiedzUsuńSerdecznosci sle;))
Rany,,jakie posiadasz cudo!!!!!!!!!!Mnie ostatnimi czasy, również wzięło na przesłuchanie starych winyli, niestety gramofon już nie daje rady:( Tyle, że mój nie jest tak piękny jak twój !
OdpowiedzUsuńlubię takie przedmioty :)
OdpowiedzUsuńoj lubie takie lubie...bardzo. Przyjemnie tu u Ciebie!
OdpowiedzUsuńFantastyczna pamiątka!
OdpowiedzUsuńPa, Ewa
Lubię takie klimaty:))
OdpowiedzUsuń;
OdpowiedzUsuńHmm, takie sprzęty to faktycznie prawdziwe perełki. Mało już pewnie tych z dawnych lat. Ale też żaden problem, żeby na przykład w sklepie https://www.oleole.pl/gramofony.bhtml sobie wybrać z gramofonów jakie tam są. Wybierać jest w czym. Nawet jeśli o ceny chodzi to różne, tańsze droższe ale generalnie atrakcyjne.
OdpowiedzUsuń