Lubię ciasta, których przygotowanie nie zajmuje wiele czasu i które można przygotować z 3,5-letnią pomocnicą. Szarlotkę sypaną do takich zdecydowanie można zaliczyć. Przepis na to ciasto pewnie znacie. A jeśli nie to podaję składniki na blaszkę o wymiarach 33x20 cm:
- 2 szklanki mąki
- 2 szklanki kaszy manny
- niepełna szklanka cukru
- 3 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 kg kwaśnych, soczystych jabłek
- cynamon
- kostka masła
- cukier puder
Sypkie składniki mała pomocnica miesza mając przy tym wielką frajdę i dzieli na trzy porcje. W tym czasie ja obieram jabłka i ścieram je na tarce o dużych oczkach. Blaszkę wykładam papierem do pieczenia, a mała pomocnica na dno wysypuje pierwszą warstwę suchych składników, na nich rozkładam połowę jabłek i posypuję cynamonem, mała pomocnica sypie kolejną warstwę a ja znów jabłka i cynamon, na wierz mała pomocnica sypie ostatnią porcję a ja ścieram masło. Piekę około godziny w piekarniku nagrzanym na 180 stopni. Upieczone cisto posypuję cukrem pudrem.
Miłej niedzieli:)
Kiedys juz robilam cos podobnego,ale takiej szarlotki jeszcze nie jadlam!!! dzis wyprobuje Twoj przepis-na niedziele jak znalazl!!!
OdpowiedzUsuńJa robię co jakiś czas i muszę powiedzieć, że wcale domownikom się nie nudzi. Szybki, łatwy i pyszny przepis :)
OdpowiedzUsuńRobiłam kiedyś takie szarlotki razem z dziećmi To rzeczywiście bardzo fajny przepis dla małych dzieci. Mogą sie tu wykazać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Mniam, ale musze poczekać na te frykaski jeszcze troszkę... :))
OdpowiedzUsuńLubieeeee:))
OdpowiedzUsuńPysznei warte spróbowania. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTeż lubię to ciasto! Zawsze mi wychodzi, a różnie to bywa z innymi ciastami. Dawno już nie robiłam, więc chyba muszę to nadrobić :).
OdpowiedzUsuńznam, robilam:) uzalezniajaca!
OdpowiedzUsuńzapraszam na moje candy!
lubię bardzo :)
OdpowiedzUsuńAch! A ja tu właśnie "suchą" kawę popijam.... ;)
OdpowiedzUsuń